Wykończony Leo nie doczekał deseru, miłość do spania wygrała z miłością do jedzenia;
w połowie drugiego dania odmaszerował na kanapę, dał się podłączyć do swoich sprzętów
...i tyle go wszyscy widzieli.
Leorodzice, uwolnieni od obowiązku odpowiadania na milion Leopytań, utonęli w konwersacji.
...i tyle go wszyscy widzieli.
Leorodzice, uwolnieni od obowiązku odpowiadania na milion Leopytań, utonęli w konwersacji.
Ocknęli się o drugiej w nocy.
- Jak to już druga?! Przed chwilą była jedenasta!!! Trzeba zamówić taksówkę!!! I jakoś go przenieść!
- Żeby się tylko nie obudził!!! Bo zrobi aferę i nie zaśnie do piątej!
- Bez sensu, bez sensu...
(...)
(...)
- To może nie jedźcie! - zaproponowała gospodyni - Jest wolny pokój, wolne łóżko.
Mam czyste szczoteczki do zębów dla gości...
Mam czyste szczoteczki do zębów dla gości...
Szczoteczki do zębów!
Szczoteczki, jako argument, żeby zostać!!!!
Zupełna nowość w życiu Leorodziny.
Przez ostatnie pięć i pół roku ciężar decyzji ulokowany był zupełnie gdzie indziej,
w sprzęcie innej wagi i innego kalibru.
Leorodzice musieli skrupulatnie planować każdy ruch, albo wracać, jak Kopciuszki,
zanim wyczerpie się bateria, albo zanim Leo zrobi się senny.
Szczoteczki, jako argument, żeby zostać!!!!
Zupełna nowość w życiu Leorodziny.
Przez ostatnie pięć i pół roku ciężar decyzji ulokowany był zupełnie gdzie indziej,
w sprzęcie innej wagi i innego kalibru.
Leorodzice musieli skrupulatnie planować każdy ruch, albo wracać, jak Kopciuszki,
zanim wyczerpie się bateria, albo zanim Leo zrobi się senny.
Byli zależni od prądu, przywiązani kablem do ściany, zmuszeni ładować baterię co kilka godzin.
Niczego nie mogli zrobić bez przygotowania, nigdzie pójść bez dźwigania,
nigdzie zostać bez kilku toreb sprzętu.
nigdzie zostać bez kilku toreb sprzętu.
Aż nagle okazało się, że to już za nimi.
Że teraz już mogą.
Mogą być elastyczni.
Mogą być spontaniczni.
Mogą być spontaniczni.