Zachęcony sukcesem medialnym, Leo postanowił podszlifować umiejętności aktorskie. Leorodzicom trudno jest jednak ocenić, czy ich syn podąża w kierunku aktorstwa dramatycznego, czy komediowego.
Wygląda to w sposób następujący: Leo wykorzystuje chwilę nieuwagi opiekującego się nim Leorodzica. Kładzie się płasko na podłodze, nieruchomieje, zawiesza niewidzące spojrzenie w próżni. I czeka, udając że śpi, że zemdlał, że nie żyje. Po chwili podbiega do niego spanikowany Leorodzic, zaczyna go szarpać i pokrzykiwać (Leoś!!! Leoś!!!). Leoś odczekuje jeszcze jedną dłużącą się w nieskończoność sekundę, po czym parska śmiechem, zwija się w kulkę i z kopyta podrywa się do czworonożnego sprintu.
Dowcip mu się wyostrzył, nie ma co...
Śpiący Leo, styczeń 2013
PS. W dalszym ciągu prosimy o głosy w konkursie na Blog Roku. Aby zagłosować wystarczy wysłać SMS o treści A00076 na numer 7122 (0 to cyfra zero, w SMSie nie należy wstawiać żadnej spacji, koszt SMSa to 1,23 zł).To od Was zależy, czy LEOBLOG dostanie się do kolejnego etapu, a więc wysyłajcie SMSy, namawiajcie znajomych, rodziny i wszystkich obecnych i potencjalnych LEOSYMPATYKÓW!!! Dziękujemy !!! :-) Głosowanie potrwa do 31 stycznia 2013 do godz. 12:00.