Podczas gdy Leo, zupełnie nieświadom rangi mających miejsce na drugim końcu miasta wydarzeń, spędzał popołudnie szalejąc z ukochahną ciotką Elką, w fundacji Arton toczyła się zajadła walka.

O dzieła sztuki!

Starcie zakończyło się wielkim zwycięstwem!!!! Tak ogólnie.
Wszystkie prace zostały sprzedane. W przemiłej i ciepłej atmosferze!

Ponadto, ustalona została cena rynkowa Leoartu z okresu niebieskiego.
Anonimowy kolekcjoner zlicytował pracę za 1 000 PLN!!!!
Biorąc pod uwagę, że Leo jest dopiero 'młodym, dobrze zapowiadającym się artystą',
do tego bardzo płodnym (średnio produkuje 1 metr kwadratowy sztuki na dzień),
a jego rodzice co krok potykają się o poniewierające się po całym mieszkaniu dzieła,
można prognozować, że wkrótce Leorodzina stanie się zamożna!!!

I wtedy sfinansuje badania na lek na CCHS :))
2013.02.24
fot. Krzysztof Wojciechowski

A teraz czas na list dziękczynny:

Dziękujemy:
Marice Kuźmicz i Fundacji Artron,
Darkowi, Oliwii i Joannie, Pani Marzenie!!!
Galerii Piekary,
Portalowi Artinfo,
Nowemu Teatrowi,
Wszystkim Artystom, którzy ofiarowali prace!
Wszystkim, którzy przybyli na aukcję i/lub wernisaż!
Wszystkim, którzy licytowali prace!
Wszystkim, którzy upowszechniali informację o wydarzeniu!
Wszystkim, którzy nam kibicowali!