Leomama omawia z Leo skomplikowane koligacje rodzinne.  
Prababcie, babcie, dziadkowie, stryjowie, kuzyni, bratowe. 
Kto jest dla czyją mamą, a czyją wnuczką, dla kogo jedna osoba jest bratem, a dla kogo synem.
Pod wpływem rozmowy Leo pyta, czy on kiedyś też będzie miał dzieci,
co momentalnie nasuwa kluczowe pytanie, odnośnie matki owego potomstwa. Któż nią będzie?!
Leomama tłumaczy Leo, że kiedyś pewnie pozna odpowiednią dziewczynę...
a po chwili wpada na pomysł, że kurs jaki obrała rozmowa można wykorzystać,
aby w końcu dowiedzieć się najważniejszego: która z przedszkolnych koleżanek jest bliższa leosercu. 
Noemì, czy Ida!?
Ida, czy Noemì?!
- A może już taką dziewczynę poznałeś ? - zagaduje podstępna rodzicielka.
- Tak. - przyznaje Leo!
- Tak? To z kim chciałbyś mieć dzieci?  
- Z Babcią Krysią.

Kurtyna.

e4ff88ad3da7931f976365fa316cb5ce.jpg

PS. Minął już rok od zamknięcia tracheo!