Mają syrenie ogony, niebieską skórę, łuski albo sierść.
Nie czują bólu.
Twierdzą, że nie żyją, albo że ich bliskich zastąpiono sobowtórami.
Mają kilka kończyn. Jedno oko na środku czoła.
Jedzą metalowe przedmioty, niedopałki, włosy, samych siebie.
Są uczuleni na światło słoneczne. Wodę. Telefony komórkowe.
Za szybko się starzeją. Nigdy nie dorastają.
Mają pamięć absolutną. Nogi słonia. Zdrewniałe ręce przypominające gałęzie.
Mdleją, gdy ich coś zachwyci. Skaczą gdy ich coś przestraszy.
Niespodziewanie zasypiają. Nie śpią nigdy.
We śnie nie oddychają...
Ludzie chorzy na choroby rzadkie.
Sirenomelię, picę, zespół Cotarda, hipertrichozę, porfirię,
argyrię, progerię, epidermodysplasię verruciformis,
chorobę skaczącego Francuza z Maine, aquagenic urticarię,
syndrom Lescha-Nyhana, syndaktylię, katapleksję, narkolepsję,
klątwę ondyny...
w sumie ponad 6,5 tysiąca jednostek chorobowych.
Choroby rzadkie trudno zdiagnozować.
Choroby rzadkie rzadko się leczy.
Na choroby rzadkie rzadko szuka się lekarstwa.
Leczenie chorób rzadkich nierzadko jest drogie.
Wiedza o chorobach rzadkich jest rzadka.
W Polsce na choroby rzadkie cierpi 3 miliony osób,
to prawie 7% społeczeństwa. Choroby rzadkie są częste.
Ostatni dzień lutego to dzień chorób rzadkich.
Wszystkiego najlepszego, Leosiu!
Wszystkiego najlepszego - Wszystkim Chorym!