Kryzys zawsze nadchodzi o dwudziestej pierwszej.
- Leo, która godzina?
Leo spogląda na zegar i wybucha płaczem.
- Nie ce spać! - to pierwsze zdanie w leokarierze, szybko stało sie wieczorną mantrą.
- Leo, zaraz będzie dziewiąta.
- Nie ce spać! - wpada w panikę.
I nie chodzi mu o respirator, rury, jakieś tam lęki i niewygody.
Powód jest inny.
Wyjmuje zeszyt z piktgramami i wskazuje na obrazek “bawić się”.
Bo jak można spać, skoro tyle jest do zrobienia?
Są książeczki, klocki, kolejka, kredki, puzzle, piłka,
samochody, piesek, układanki, łamigłówki, farby...
Szkoda życia na spanie!
- Nie ce spać! - uparcie próbuje. Może rodzice nie dosłyszeli.
- Nie ce spać! - argumentuje wskazując na zabawki.
- Nie ce spać! - powtarza myjąc zęby, biorąc prysznic, ubierając piżamę.
- Nie ce spać! - przypomina, wdrapując się na łóżko.
Walczy do samego końca, żywiąc nadzieję, że może jednak się uda
i nie będzie musiał spać - w ogóle! Już nigdy!
- Nie ce... - zaczyna zdanie, leżąc już pod kocykiem, ale urywa w pół słowa.
Śpi.
PS.1 Lęk przed bardzo brudnymi rączkami - oswojony!!!
PS.2 "Nasza klątwa" otrzymała nagrodę za najlepszy dokument
na festiwalu Aspen Shortsfest 2014 (USA)!!!!!
PS.3 A tu jest recenzja:
http://www.aspentimes.com/entertainment/10980549-113/curse-leo-aspen-couple