- Proszę się pogodzić z faktem,
że Państwa syn do końca życia będzie miał tracheotomię...
- usłyszeli Leorodzice na powitanie 2011 roku.

Nie udało im się sprostać temu zadaniu.

Za to z wielką radością dzielią się informacją,
że  17 października 2016 roku
LEO ZOSTAŁ ZASZYTY!!!

Tracheotomia należy już do kategorii przeszłej. 
Została po niej tylko mała, pozioma blizna.

Dziś Leo opuścił szpital.

5ef87a4ded1471a891fafbd8e04b8e85.jpg

PS. Bardzo dziękujemy dr JO za wielką pomoc. I dr P. za piękne szycie.