Z "Pana-Nie" przeobraził się w "Pana-Tak".
Wystarczyło, że opanował to nowe, magiczne słowo i wszystko się zmieniło.
Leo, Leonastawienie, Leoświat.
Wszystko mu się podoba - tak.
Wszystko lubi - tak. Wszystkiego chce - tak.
Na wszystko się zgadza - tak!
Pan-Tak na 85% pytań odpowiada twierdząco.
Płynie na fali zadowolenia, akceptacji i otwarcia.

Nie sposób oprzeć się pokusie i go czasem nie podpuścić,
zadając złośliwo-podchwytliwe pytanie.
(Tak, Leorodzice to świnie).
Ale Leo potem i tak wybaczy.
- Prawda Leosiu, wybaczysz?
- Tak.

PS. A najpiękniejsze w tej całej przemianie jest to,
że przestawił swój wewnętrzny budzik z 5.30 na 8.45.
Yes!!!

Tak_tryptyk