Największym sukcesem leolata jest leowokalizacja
- Leo zaczął używać głosu w celach komunikacyjnych!!!
Dotychczas opanował następujące zwroty:

- Nie, lub e-e - zdecydowanie ulubione, zdecydowanie nadużywane;

- Mama - czasem brzmi bardziej jak baba,
zazwyczaj stosowane jest w odpowiedzi na prośbę Leomamy:
- Leosiu, posprzątaj zabawki -
Wtedy Leoś kręci głową i mówi:
- E-e, Mama;

- Tata - trochę jeszcze koślawe;

- A babababa K. (babcia Krysia);

- A bababababa E. (babcia Ela);

- Dziadzia (wiadomo);

- Am-am (to mówi najgłośniej i najwyraźniej, jednocześnie potakując!!!);

- Da-da (spacer);

- Ajajajaj (pochodzenie i znaczenie nieznane);

- Gaga (wszystko, czego Leo powiedzieć nie potrafi nazywa gagą.
Leorodzina żyje otoczona wielką gagą);

- Bam (uwielbia, gdy coś spada);

Dodatkowo, czyta na głos litery
(btw, od kilku miesięcy alfabet ma w małym palcu):
- A, B, K, D, E, G, I, Y, M

I niektóre z nich umie napisać, ale o tym innym razem ;-)