Noc.
Alarm! Rozłączenie respiratora!
Leomama zwleka się z wyra i człapie do leopokoju,
staje nad leołóżkiem i...zastyga ze zdziwienia.
Leo, przez sen szuka rury, następnie łapie ją i sam się podłącza.
Leoorganizm ma w sobie zgodę na śmierć - akceptuje brak tlenu.
Nie wytworzył odruchu obronnego - automatycznego oddychania w czasie snu.
Zaczyna za to wytwarzać automatyzm zastępczy:
automatyzm podłączania się do sprzętu.
Budzi się w Leo instynkt przeżycia...