Tego dnia ma miejsce gościnna konsultacja neurologiczna.
Leosia odwiedza dr hab. n. med. W.
Stuka młotkiem w małe kolanko, świeci latarką w zaciśnięte od płaczu oczka
i informuje rodziców, że Leo ma wzmożone napięcie mięśniowe w dolnych kończynach.
Na pytanie, co to w praktyce oznacza, odpowiada mniej więcej tak:
- To dziecko na pewno nie będzie się rozwijało normalnie, ani intelektualnie ani ruchowo, bo na pewno miało rozległe niedotlenienia. Jednak jego rozwój to najmniejszy problem.
W życiu nie widziałam tak bardzo chorego dziecka.
Duchenne de Boulogne, Demonstration of the mechanics of facial expression
Lekarze z oddziału zaprzeczają - Leo nie miał żadnych niedotlenień...