Dziś, z okazji końca roku, chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy nam pomagają
- na wszelkie sposoby - począwszy od wsparcia emocjonalnego,
poprzez wsparcie merytoryczne, duchowe, organizacyjne,
towarzyskie, praktyczne i skończywszy na finansowym.
Dziękujemy bardzo za 1% podatku, wszelkie datki, poświęcony czas,
akcje, aukcje, maile, maratony, telefony, informacje, słowa, myśli,
gesty, przetwory i inne dowody pamięci, zaangażowania i sympatii!!!!
- Odnieśliśmy w tym roku sporo sukcesów:
- Leo nauczył się raczkować, podciągać do stania,
chodzić, chodzić do tyłu i chodzić po schodach;
- całkowicie usamodzielnił się w kwestii jedzenia i operowania sztućcami,
nauczył się pić z kubka i zwykłej butelki (nawet pełnej, półtoralitrowej);
- zaakceptował orator (nakładka na tracheo umożliwiająca wydawanie dźwięków)
i co za tym idzie, poczynił pewne postępny w komunikacji werbalnej;
- rozwinął do perfekcji komunikację pozawerbalną,
opracował autorskie gesty i miny, które łączy w pełne zdania;
- nauczył się rozpoznawać około 30-40 (???) gatunków zwierząt, kilka liter,
wykonywać polecenia (jak ma ochotę), bardzo świadomie rysować (kółka, zygzaki, kreski, kropki itp),
precyzyjnie konstruować budynki z klocków, odróżniać kolory, obsługiwać zmywarkę,
DVD, magnetofon, sprzęt medyczny (...)
- przestawił wewnętrzny budzik z godziny 5.30 na 8.15! - Odbyliśmy kilka podróży: kilkakrotnie do Trójmiasta, na Kaszuby i Mazury,
podczas których Leo doświadczył kąpieli w jeziorze, spacerów po lesie i nad morzem,
wieczornego siedzenia przy ognisku, jedzenia jabłek prosto z drzewa, bawił się śniegiem,
chodził po deszczu, całe dnie spędzał w lesie... - Pokonaliśmy trawofobię, dzieciofobię i odkurzaczofobię.
- Zaczęliśmy chodzić do żłobka (raz w tygodniu).
- Trzy razy byliśmy na izbie przyjęć, zaliczyliśmy dwa koszmarne pobyty na OIOMIe,
kilkadziesiąt wizyt lekarskich, około 200 godzin rehabilitacji,
jedno omdlenie, jednego rota i jedno zapalenie płuc. - Niestety, przybył nam grat w postaci koncentratora tlenu - czasami jest niezbędny...
- Poza tym, pomijając okresy infekcji, oddechowo w ciągu dnia jest znacznie lepiej.
- A! No i prawie założyliśmy, wraz z kilkoma innymi rodzinami chorych, POLSKIE STOWARZYSZENIE CCHS!
Zapraszamy do Leogalerii 2012 i życzymy szczęśliwego roku 2013!!!!