Szósta rano. W mieszkaniu ciemno, cicho. Wszyscy śpią.
Niespodziewanie spokój przerywa rozdzierający szloch.
To Leo!!!
Leomama zrywa się z łóżka i biegnie do pokoju syna.
- Co się stało, Leosiu? Co się stało?
- AAAA!!!!  - Leo krztusi się w spazmach, nie może wydusić z siebie słowa.
- Leoś, co jest?
- AAAA...aaaa...chciałem....aaaa...przeczytać wczoraj dwanaście książek...
aaaa...i nie zdążyłem. Przeczytałem tylko...aaaa. dziesięć...aaa....

5703e58304ba264e85d96a281442ab8e.JPG
PS. Znalazł się złodziej Emilkowego samochodu. Niestety po samochodzie ani śladu. 
Zachęcamy zatem do wparcia akcji prowadzonej przez Pomorskiego Centrum Napraw Pojazdów.
Więcej info tu > Klik