Medyna w Fezie. 
Na dachu jednego z riadów, 
w promieniach porannego słońca siedzi młody chłopak.
Ubrany jest w tradycyjną dżelabę.
Podgryza daktyle, popija herbatę.
Czyta książkę o islamie.
Uśmiecha się. 
 
***
 
Siedem lat temu pewne Dziecko nie chciało się urodzić.
Stawialo opór przed opuszczeniem brzucha swej matki,
jakby przeczuwało, że jego życie nie będzie łatwe, 
że czeka je niewyobrażalne cierpienie; rozłąka z rodzicami, ból fizyczny, strach. 
 
I miało rację, bo trzydzieści sześć godzin porodu okazało się niczym
w porównaniu z tym co nadeszło później.
 
Po porodzie Dziecko przestało oddychać.
Lekarze nie dawali mu szans na normalność.
Czarne wizje i słowa, które padały były jeszcze gorsze od medycznych procedur.
A procedury były brutalne.
Rodzice Dziecka, nie byli pewni, czy warto walczyć, 
czy życie z klątwą, ma sens...
 
To było wieki świetlne temu.
 
Dziś rodzice Dziecka wiedzą, że było warto.
Wiedzą, że podjęli słuszną decyzję.
Wydostali się z czarnej rozpaczy i zawędrowali aż na czarny ląd,
gdzie postanowili świętować siódme urodziny Dziecka.
 
Siedzą sobie teraz razem na dachu jednego z riadów fezkiej medyny,
i patrzą jak ich syn w promieniach porannego słońca czyta książkę o islamie.
Czasem przerywa lekturę, by pouczyć swojego młodszego brata.
Czasem coś powie do Babci, która jest z nimi.
 
***

Leorodzice wiedzą, że życie Leo będzie skomplikowane.
I pewnie zawsze od normalności będzie dzieliło je przeklęte słowo "prawie".
Może to jednak być życie radosne i szczęśliwe.
Bo taki jest Leo. 
Radosny i szczęśliwy.
 
***

Kochani Leoblogczytelnicy!
 
Przeżyliście z nami siedem wspaniałych i trudnych lat.
Byliście dla nas wsparciem, pocieszeniem, pomocą. 
Byliście/jesteście naszymi Przyjaciółmi.
Dziękujemy Wam za to!
 
Dziś żegnamy się z Wami.
Leo jest duży. Za pół roku idzie do szkoły. 
Ma swoich przyjaciół, swoje tajemnice, swoje chłopięce problemy.
Potrzebuje prywatności.
Podjęliśmy zatem decyzję o zamknięciu bloga. 

***

Dziwnie...

***

Pamiętajcie o nas i mimo wszystko zaglądajcie tu czasem. 
Będziemy tu wrzucać zdjęcia, leorysunki i informacje o różnorakich wydarzeniach.
Szykujemy trzy wielkie akcje, które zaadresowane będa właśnie do Was
i dostarczą Wam wielu wrażeń.
 
Także...będziemy się jeszcze z Wami spotykać.
Tylko w innej formie.
 
Do zobacznia!

d1b2fb5d27c490a531da49186e26149d.jpg
 

f252997035c16ed8dc60be3d977652ab.jpg
 
Ps. A kim Wy w ogóle jesteście? Poza tym, że jesteście fajni. Skąd o nas wiecie?
Jak na nas trafiliście? Przedstawicie się w komentarzach? 
Bardzo zawsze byliśmy Was ciekawi :)

Ps1. Wesołych Świąt!!!