Wracając do tematu spania i do tematu samochodów…

Jak już wspominaliśmy, co noc towarzyszy Leosiowi inny pojazd.
Leo przez cały czas stara się mieć go pod kontrolą, ściskając kurczowo w łapce.
Niestety, czasem sytuacja (wraz z samochodem) wymyka mu się z rąk
i wtedy od razu budzi się z przerażeniem:
- Mama!!! Nie ma auta!!!!! – rozlega się w środku nocy.

Wówczas któryś z rodziców musi wstać i odzyskać zgubę.
Poszukać auta za łóżkiem, pod poduszką, w zwojach kołdry…
I nie ma opcji drobnego oszustwa w postaci szybkiej podmiany samochodu
- Leo zawsze, pamięta z czym zasypiał,
a małe paluszki nawet w egipskiej ciemności odróżnią czerwone Porsche od niebieskiego BMW.

IMG_1498 (2)

Ps. "Nasza klatwa" otrzymała Nagrodę dla Najlepszego Dokumentu Krótkometrażowego
na zakończonym we wtorek 9 grudnia festiwalu Bogoshorts w Kolumbii.
I, jakby ktoś miał ochotę przeczytac krótki wywiad z Leorodzicami,
to polecamy Magazyn Looped:
http://loopedmag.com/issue4/looped---nasza-klatwa.html